Zamach terrorystyczny pod Moskwą zlecili tchórze
Pierwsze nagrania z masakry w podmoskiewskiej hali koncertowej oglądałam w piątkowy wieczór, leżąc na wygodnej kanapie, pod ciepłym kocem. Przewijałam w telefonie autentyczne filmy, na których bezwzględni terroryści strzelali do niewinnych osób. Doszliśmy do takiego momentu w dziejach ludzkości, że śledzimy czyjąś śmierć na smartfonach. Niesie to przerażającą konkluzję: wojny i zabijanie stają się powszechnością….